22 lutego 1931 r. Jezus poprosił s. Faustynę o obraz, który dziś zna cały świat

Tu znajdowała się piekarnia prowadzona przez siostry ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia. Za ladą pracowała s. Faustyna Kowalska. W tym samym czasie, gdy mieszkańcy Płocka kupowali od niej chleb, Pan Jezus polecił jej namalowanie swojego obrazu, najsłynniejszego na świecie wizerunku Jezusa Miłosiernego.

Dorota: Na dwa lata odeszłam z Kościoła. Dlaczego wróciłam?

– Czułam rozczarowanie. Ludźmi, sytuacją w Kościele, ale najbardziej swoim życiem. Ale powrót był bardzo trudny. Grzech świetnie smakuje. Odczuwałam dużo przyjemności. Ale nie czułam szczęścia – mówi Dorota, która dzieli się z nami kawałkiem swojego życia.